Nasz ból u dentysty bywa potęgowany przez czynniki psychologiczne, które nie zawsze są przecież racjonalne. Podobnie jest ze strachem. Okazuje się, że już sam widok strzykawki, źle nastawia nas do zabiegu, potęguje lęk i ból. Tutaj ten element stresogenny wyeliminowano, zastępując go konstrukcją skrajnie różną. Jest to szczególnie ważne w znieczulaniu dzieci, których nikt nie chce straszyć strzykawką. Komputer tak dozuje znieczulenie, że wchłania się ono stopniowo, nie powodując urazów hydrodynamicznych. Płyn łagodnie rozchodzi się w tkankach, przenikając do kolejnych warstw. Nad tym całym procesem cały czas czuwa komputer, przyspieszając lub spowalniając tempo podanie znieczulenia. Wand umożliwia również bezpieczne i łatwe stosowanie takich technik znieczuleń, przy których możemy swobodnie poruszać językiem, nie tracimy czucia na policzkach, możemy normalnie mówić. Przy znieczuleniu strzykawką jest to rzecz niezwykle trudna i obarczona dużym ryzykiem powikłań.
dr n.med. Barbara Obłoj z Centrum Ortodoncji i Implantologii ODENT w Warszawie