Dzieci boją się dentysty tak samo, jak wizyty u pediatry czy zastrzyku, kiedy są chore. To jednak można zmienić, wzbudzając w dziecku pozytywne skojarzenia ze stomatologiem. Jak? Możliwe staje się to dzięki komputerowemu, łagodnemu znieczuleniu Wand, które coraz częściej znajdujemy w gabinetach w całej Polsce. Zdaniem dentystów nowoczesne znieczulenie wychowuje nam pierwsze pokolenie niebojące się dentysty.

Ach ta strzykawka…
Najczęstszym powodem strachu przed dentystą wśród dzieci jest podawanie znieczulenia za pomocą strzykawki oraz tzw. borowanie zębów. Ale cóż się dziwić, nikt tego nie lubi. Czynnikiem, który odgrywa najbardziej znaczącą rolę jest ból lub samo jego widmo. Dlatego Wand staje się najczęściej wybieraną formą znieczulenia w naszym kraju. Wand to nowoczesny system komputerowy, który bezboleśnie i delikatnie podaje maluchowi skuteczne znieczulenie tuż przed zabiegiem stomatologicznym. Po zastosowaniu takiego znieczulenia nawet dzieci z poważną traumą po dentystyczną mogą polubić regularne przeglądy i leczenie.

Zaletą systemu Wand jest brak strzykawki, a trzeba pamiętać, że większość dzieci strzykawkę i ból z nią związany pamięta z gabinetu lekarza rodzinnego czy szczepień. W przypadku Wand strzykawka została zastąpiona końcówką przypominającą długopis, lub małą różdżkę, jak często tłumaczy się to dzieciom. Jej kształt i kolor nie wywołuje negatywnych emocji u malucha, rozpoczynającego swoją przygodę z leczeniem zębów.

Powoli i bez bólu
Innowacyjny jest również sposób podania znieczulenia. Tradycyjne znieczulenie jest wstrzykiwane pod wysokim ciśnieniem, co powoduje rozpieranie tkanki miękkiej i jest odczuwane, jako ból o stopniu natężenia. Znieczulenie Wand podawane jest z prędkością fizjologiczną, co powoduje, że tkanki mają odpowiedni czas na wchłonięcie znieczulenia. W praktyce – nie boli!

Wand umożliwia użycie takich technik znieczulenia, które ograniczają obszar znieczulony do absolutnego minimum. Oznacza to, że warga, policzki i dziąsła nie są odrętwiałe, a to właśnie odrętwienie i brak czucia często powoduje dezorientację u dzieci i dodatkowy strach. Z Wandem dziecko zachowuje pełną sprawność mimiczną, może się nawet uśmiechać do lekarza, rozmawiać z mamą czy tatą. Zapobiega to sytuacjom, w których dziecko nie ma możliwości komunikowania się dentystą i rodzicem, wspierającym je w gabinecie. Poza tym ograniczenie obszaru znieczulenia powoduje, że dziecko z gabinetu wychodzi bez uczucia odrętwienia czy braku czucia i nie ugryzie się np. w policzek czy wargę.

Podsumowując, jeśli twoje dziecko, choć trochę boi się wizyt u dentysty, bądź nie miało okazji jeszcze się do niego zrazić, to warto poszukać gabinetu, wyposażonego w w/w system. Oprócz atmosfery panującej w gabinecie, to właśnie ten pierwszy zabieg ma ogromny wpływ a to, czy dziecko będzie chciało wrócić do dentysty za parę miesięcy.

Posted in: